W Nowy Rok Misiako miał wybrać film do wspólnego ogądania. Poprosiłem żeby to było coś co szczególnie lubi. Padło na film o II Wojnie Światowej. Nie sama fabuła jest ważna.
Kiedy tylko na ekranie pojawił się Jude Law Misiako zaczął doszukiwać się podobieństw ze mną. Wyszło na to, że mniej więcej tak mnie widzi. Serce potrafi robić psikusy choć On będzie się upierał, że to postrzeganie Kociej fizyczności jest jak najbardziej obiektywne.
Złapałem się na tym samym kilka dni później. Przeglądałem bieliznę w sklepach internetowych. W jednym z nich trafiłem na modela, który łudząco przypomina mi Misiaka. Jest tylko odrobinę bardziej przypakowany, za to Misiakoso ma inne brwi, coś w typie Colina Farrella i identycznie je unosi przy różnych okazjach... aaaa i jeszcze ładniejsze oczy...
No tak... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz