To jest waga wyjściowa ;).Od dziś zaczynam ją zbijać a rezultatami uczciwie podzielę się z Czytelnikami. Mam już wprawę w zbijaniu wagi - pora włączyć do walki sprawdzone narzędzia:
Płatki owsiane - najlepiej na wodzie, dają uczucie sytości na długi czas, zawierają cenne składniki, dzięki którym przez cały dzień masz masę energii
Rower jako auto - wsiadam na moją Meridkę i robię kilosy po stolicy a na koniec zajadę do U. na ploty - w ramach nagrody.
- Pulsometr - wyznaczam sobie limit kalorii do spalenia i jadę tak daleko, aż osiągnę wyznaczony target. Na dziś - 1000 kcal. Nawet jeśli pomiary nie są tak dokładne a kalorie to mit wynik jest w jakiś tam sposób miarodajny w stosunku do włożonego wysiłku i pozwala śledzić postępy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz