reklama adsense

piątek, 16 marca 2012

Z rurek w dresy, z dresów- w rurki

Chodzę tak ostatnio więcej po osiedlu. W końcu samo wyjście z trzema psiakami wymaga pewnego spaceru. Co nowego zauważyłem? Rurki u panów, u których nigdy bym się tego nie spodziewał. Początkowo zastanawiałem się skąd na naszym osiedlu tylu panów, przyodzianych w spodnie kojarzące mi się ciągle jeszcze z centrum Warszawy i stałymi bywalcami sieciówek.
A nie. Rurki po 7 latach od wejścia do męskiej mody w końcu trafiły pod prawdziwe strzechy, do miłośników total look spod znaku nike i adidas :)( Pamiętam jaka to była niesamowita nowość i wręcz dziwactwo w 2005. Można było je kupić zaledwie okresowo, w HM, raz w House, niektórzy kupowali damskie, ja zwęziłem u krawca dwie pary starych jeansów).
Czasem ci panowie, którzy się przesiedli z dresów w rurki wyglądają w tym dość zabawnie...na pewno zdecydowanie mniej złowrogo. No i widać jakie chude nóżki były przez lata chowane pod tymi szerokimi dresami. Czasem gdy widzę z tyłu parę na podstawie dolnej części ciężko się domyślić kto jest kto :) No ale cieszę się, że w końcu coś ruszyło i jak założę sam jakieś stare nikt nie powie: ej patrzcie jakie dziwne ma spodnie :)

A teraz od zjawisku odwrotnym. Dres bawełniany. Jeszcze jakiś czas temu założenie czegoś takiego poza treningiem uchodziło za jakiś szczyt niedbalstwa, w najlepszym razie skrajne umiłowanie wygody. Rok temu sytuacja się zmieniła. Dresy, traktowane na równi z jeansami pojawiły się w sieciówkach. ZARA wypuściła model z lekko obniżonym stanem , rozporkiem i szlufkami na pasek - do kolan jak rurki, wyżej sporo szerszy, z zaszewkami. Powiem tak - kupiłem go już na przecenie za 39 zł i były to jedyne spodnie które nosiłem do totalnego zajechania (a nawet czasem po...). Wygoda nieporównywalna z niczym innym... no co najwyżej z brakiem spodni plus krój klasycznych eleganckich spodni. Po prostu hit. W tym roku podobne modele można kupić w ZARZE czy Bershce (w czterech kolorach). Przyznaję bez bicia - wszelkie rurki leżą na dnie szuflady a ja non stop tylko w dresie.
No względnie na eleganckie okazje nakładam błękitne chinosy od Misiaka. Rewelacja!

A..i w ten oto sposób, dzięki prostemu odwróceniu ról. w przyrodzie znów jest równowaga dresowo-niedresowa

Poniżej modele dostępne w tej chwili:
Allegro (49 zł)
Zara (takie zamki błyskawiczne też są teraz bardzo modne choć dość odważne) 169 zł (czekam aż przecenią)

Bershka (takie noszę :)) z t-shirtem, w podobnym kolorze i czarną elegancką kamizelką lub kurtką z czarnej skóry ekologicznej.

13 komentarzy:

  1. Poczałkowo też przeżyłem szok z dresami. Ostatnio kogoś na imprezie widziałem w dresach to jednak trochę się zdziwiłem :P
    Ja jednak pozostanę przy jeansach :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zależy kiedy było to ostatnio... Na imprezy czy kiedyś do klubu zwykłem chadzać wyłącznie w dresach jak tylko przestały być znakiem rozpoznawczym pewnego... stylu życia (?).
    Przecież garnitur był kiedyś strojem sportowych, t-shirt czy polo także, jeansy roboczym a chinosy wojskowym.
    Czemu blokować dresowi wejście na salony jeśli to naturalna kolej rzeczy :)

    Zwłaszcza, że panowie od dresów właśnie przechodzą do irokezowo-rurkowej awangardy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio znaczy w sobote:P
    Dres mi się kojarzy z pewną grupą społeczną (i pewnie dlatego opinie ma taką jaką ma). Aczkolwiek jeśli ktoś się potrafi zachować to nie widzę powodu aby go nie wpuszczać na salony.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, w sobotę to nie :)

    Stroje chyba coraz mniej mogą powiedzieć o tym, z jakim człowiekiem mamy do czynienia. Sporo osób się "przebiera" za kogoś kim nie są.

    Dres, mimo dresiarskiego rodowodu :) w pełni zasługuje na awans - analogicznie jak stało się to z legginsami u dziewczyn, strój na każdą okazję... Choć z drugiej strony białe kozaczki ciągle znaczą u nich to samo :)

    Mam na myśli nowoczesne rozwiązania z ciekawym krojem, wspomniana "subkultura" nigdy w takich nie chodziła (np. obcisłe od kolan w dół, te z ZARY mają nawet szlufki na pasek czy guziczki przy tylnych kieszeniach).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja takie z ZARY to pierwszy raz we Włoszech zobaczyłem u chłopaków. Początkowo nie zwróciłem na to uwagi. Dopiero jak później wyczaiłem, że kilku z nich ma profil na Romku xD
    Wtedy to się zdziwiłem bo Włosi to metroseksualizmem (zarówno homo jak i hetero) ociekają na lewo i prawo. Widać do Polski też ta moda przychodzi. I chyba dobrze :))

    OdpowiedzUsuń
  6. chciałbym te z Zary, ale przeceny się nie doczekałem ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Były na przecenie letniej i to we wszystkich wersjach. Szkoda, że się nie udało ale zaraz i tak pojawią się nowsze rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. te z 1go zdjęcia z allegro za 49zł są genialne, szkoda że nie moge ich już znaleźć bo chętnie bym zamówił ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A takie jak w linku?:
    http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-W2012/269234/899151/SPODNIE%20Z%20SUWAKAMI
    Suwaki chyba ciekawsze niż te kieszonki w allegrowych ale odwiażniejsze, no i chyba materiał lepszy. Na mieście widziałem gdzieś podobne do tych na zdjęciu ale nie potrafię sobie przypomnieć :(

    OdpowiedzUsuń
  10. ej mam pytanie co moge zrobic zeby w tych z berski sie tak kolana nie wypychaly? :(

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie nie mam na to pomysłu, mi też się wypychają te z berschki...Winą jest materiał, z sysntetykiem byłoby OK. Myślałem swego czasu, żeby od środka naprasować na taśmie termoczułej pasek metariału ale pogodziłem się w końcu z samym wypychaniem.

    OdpowiedzUsuń
  12. witam , chciałbym się zapytać gdzie kupiłeś te dresy ?
    mógłbyś podać strone czy coś ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Największy wybór i najmodniejsze kroje już od kilku sezonów jest w Zarze, np. http://www.zara.com/pl/pl/mężczyzna/spodnie/spodnie-z-aplikacjami-ze-sztucznej-skóry-c269234p1371548.html

    OdpowiedzUsuń