Jeszcze do niedawna a począwszy od późnych lat 90. sporo mężczyzn ceniących bycie na czasie z trendami wybierała torby. Najpierw były takie z dużą klapą zajmującą całą zewnętrzną ścianę. Dziś widok kogoś z tego typu torbą może zasugerować, że "ceni wygodę" albo ma ważniejsze rzeczy na głowie niż moda (całkiem rozsądnie) ale w okolicach roku 2000 chodzenie z torbą na ramie to było coś bardzo odważnego a jednocześnie na czasie.
Trochę później pojawiły się modele nawiązujące do lat 60. i 70. z zaokrąglonymi krawędziami obszytymi lamówką. W końcu worki, szopery czy kopertówki (tej ostatniej opcji nie miałem okazji ani nosić ani widzieć na ulicy ale dość długo pojawiały się rozmaite wersje na temat w Zarze).
W tej chwili wreszcie poważna zmiana - nie ma co szukać kolejnych wersji toreb tylko szybko przesiąść się na... plecak. Najlepiej w kroju bardzo przypominającym te z początku lat 90. (określane jako plecak vintage).
Ja osobiście wybrałem model ze skóry ekologicznej, który uważam za najbardziej uniwersalny. Często takie plecaki są wykonane z materiału w rozmaite wzory - warto zwrócić uwagę na modele unisex w te "azteckie" (to także reminiscencja wczesnych lat 90.).
Mówi się, że nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki i ta zasada obowiązuje także w modzie. Jeśli następuje powrót mody, którą ktoś już raz nosił nie powinien do niej wracać. No ale jak można nie wracać do czegoś tak praktycznego a jednocześnie miłego dla oka jak te plecaki?
Plecaki tego typu można kupić dosłownie wszędzie. Ciekawe modele są dostępne na allegro, po lewej model Royal RepubliQ FENTY z Zalando.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz